To nie jest zestaw „wartości firmowych”. To nie są frazesy z LinkedIna. To są nasze zasady operacyjne – spisane po to, żeby każdy wiedział, w co wchodzi.

Bo PlusMinus to nie format. To mechanizm. Działa tylko wtedy, kiedy każdy z nas wie, co jest grane i czego się trzymamy.

Nie działamy przypadkiem. Nie mówimy byle czego byle komu. Nie idziemy na skróty.

Tu nie ma przestrzeni na półśrodki i „może się uda”. Dekalog PlusMinus to ramy, które pozwalają nam iść ostro, ale uczciwie. Bez bufonady. Bez wstydu. Bez zgody na ściemę.



Jeśli czujesz to samo – to nie jest przypadek.

Nie jesteś sam. Ten ruch już się dzieje. Możesz patrzeć z boku – albo wejść.